Grzyby

[Łukasz.J.]

Dzisiaj ponownie wybrałem się do lasu mieszanego w celu znalezienia "paru grzybków". Chodziłem 1,5h i "nakosiłem" cały kosz młodych kozaków i podgrzybków także znalazł się jeden prawdziwek. Wieczorem dość mocno padało, więc w sobotę szykuje się kolejny wypad .

[Łukasz.J.]

Dzisiejsze fotki grzybów z działki, w tym koźlarz babka.

[Rafał_Grzybowski]

W południowych Kujawach prawdziwy wysyp grzybów. Szczerze troszkę spisywałem na straty ten rok, ale jednak się myliłem. Na prawdę do października nie było nic szczególnego, chociaż pogoda wcale nie była taka zła. Było wilgotno i dość ciepło. Jednak od początku października ruszyło. Pojawił się wysyp maślaków oraz kozaków i do tego jeszcze kilkadziesiąt prawdziwków. W pobliskim lesie pojawiły się również kanie. Do tej pory zebraliśmy z własnej działki 0.8 ha: ponad 20 kg maślaków oraz ponad 200 kozaków.

1 - 3 października:

[Artur_Surowiecki]

Faktycznie, tegoroczny sezon na grzyby już można było spisać na straty, a tu kolejne całkiem udane grzybobranie za mną. Obecnie w rejonie Warszawy jest sporo podgrzybków brunatnych, koźlarzy i gąsek zielonek.

[Wojtek_Bartula]

W tym tygodniu wybieram się ze znajomym na pierwsze grzybobranie, zobaczymy co z tego będzie. Z tego co wiem, jest u nas wysyp maślaków.

[kosa_ns]

Ja wybrałem się sam skuterem na grzyby. Mówili mi, że nie ma ale z nudów pojechałem zobaczyć czy coś jest. Nie jechałem daleko tam gdzie autem tylko blisko miasta.
Byłem może z godzine i nazbierałem pare prawdziwków, koźlarzy i podgrzybków. Mój najlepszy okaz to Borowik ceglastopory, a dokładnie 3 sztuki. Pierwszy raz widze ten gatunek grzyba, ale z tego co słyszałem to może być nawet trujący jak jest niedogotowany.
Bierzecie tego Borowika jak spotkacie ?

[Pucek]

Z tego co widzę na tym zdjęciu jest to faktycznie borowik ceglastopory i to nieźle rozrośnięty. Przez niektórych jest wyżej ceniony nawet od zwykłego prawdziwka. A Atlasach piszą, że niedogotowany może być trujący ale szczerze mówiąc nie znajduje to potwierdzenia w praktyce. Trzeba go poddać nieco dłuższej obróbce termicznej jako że jest to twardszy i gęstszy grzyb od wielu innych gatunków jadalnych. W smaku wyborny - raz udało mi się takiego spożyć i wiem co mówię Wczoraj na grzybobraniu również udało się Nam parę ich zebrać. Najlepiej jednak aby Ktoś z Twojego otoczenia, Kto zna się na grzybach i zbierał już ceglastopore potwierdził jego autentyczność Pozdrawiam i smacznego

[kosa_ns]

Dzięki za odpowiedź. Jestem pewny, że to jest ceglastropory . Jutro spróbuje go. Wyczytałem na forach, że jest on rzeczywiście smaczniejszy od zwykłego Borowika. Zobaczymy

[Sebastian_Kuhn]

Tak , smaczny grzyb i jeden z najwcześniejszych borowików. Można go spotkać już na początku maja a nawet pod koniec kwietnia. Najbardziej podobny do niego jest borowik ponury. By nie nabawić się dolegliwości żołądkowych, lepiej go dłużej gotować lub smażyć i nie pić alkoholu.

[Piotr_Żurowski]

Dzisiejsze nie planowane 15 minutowe grzybobranie w okolicach Ryglic.

[Bartek_Pawłowski]

Byłem w niedzielę na grzybobraniu i przy samej drodze znalazłem trzy ładne grzybki (dziwne że nikt ich nie widział). Mam dylemat, bo nie wiem jaki jest to gatunek.


Co to może być za grzyb? Trochę mi jest podobny do podgrzybka aksamitnego. Na prawdziwka nie wygląda bo ma żółte rurki i trzon.

[Łukasz_Brzeziński]

Borowik usiatkowany, jadalny, bardzo dobry.

[Bartek_Pawłowski]

Dziękuje za odpowiedź

Ja wybrałem się sam skuterem na grzyby. Mówili mi, że nie ma ale z nudów pojechałem zobaczyć czy coś jest. Nie jechałem daleko tam gdzie autem tylko blisko miasta.
Byłem może z godzine i nazbierałem pare prawdziwków, koźlarzy i podgrzybków. Mój najlepszy okaz to Borowik ceglastopory, a dokładnie 3 sztuki. Pierwszy raz widze ten gatunek grzyba, ale z tego co słyszałem to może być nawet trujący jak jest niedogotowany.
Bierzecie tego Borowika jak spotkacie ?

W moim atlasie pisze że trzeba go oddać dłuższej obróbce termicznej tak jak to opisał Pucek.

[kosa_ns]

Tak, wiem już. Grzyb jest naprawde smaczny i warto go zbierać. Dzisiaj się może wybiore na grzyby troche dalej zobaczyć co jest. Z tego co wiem to całkiem dużo podgrzybków więc trzeba skorzystać.

[Tomasz_Linek]

Oj ten ostatni tydzień to było prawdziwe eldorado grzybowe. Od czwartku do poniedziałku włącznie jeździliśmy do pobliskiego Kleszczowa. Codziennie w kilku tych samych miejscach znajdowaliśmy dużo grzybów. Uzbieraliśmy aż 6 wiader 10-litrowych grzybów. 90 % z nich stanowiły prawdziwki, młode, średnie, co najważniejsze zdrowe.

13 września 2012


3 października



4 października




5 października



6 października




7 października

[Łukasz Moskwa]

Ja również wybrałem się na grzyby, ale niestety w lesie więcej grzybiarzy niż grzybów.
Sam uzbierałem tylko kilka kozaków,kurek i zieleniatek. Czekam na wysyp, o ile noce będą ciepłe. Jeśli jednak będzie nocami przymrozek, to może być ciężko u mnie w tym roku z grzybami.

[Kenny]

Wczoraj po robocie zrobiłem sobie szybki zwiad w okolicach Góry. Efekt kilkanaście podgrzybków, jakaś kania. Generalnie większość stara, młodych osobników nie widać... Wygląda na to, że przynajmniej tu na zachodzie powoli kończą się grzyby, mimo iż jest ich jeszcze całkiem sporo...

[Arek_Waga]

Znalezione wczoraj w krzakach koło szkoły

[Dawid_Kaleta]

Cóż, u mnie jak co roku wyrastają przed domem opieńki, czy jak kto woli pinki. W tym roku jest ich baaardzo dużo Nawet nie muszę chodzić do lasu Ale wracając do inny grzybów, to byłem 17 października w lesie i nazbierałem 3/4 różnorakich grzybów. Przeważnie to były opieńki i prawdziwki. Dziś rano także poszedłem, ale było ich już o wiele mniej. Jutro trzeba się znowu wybrać, albo we wtorek. Może będzie ich więcej.

A tu fotka pinek, które wyrosły przed domem Oczywiście jest ich sporo więcej

[Mariusz Brzegowy]

Cóż, u mnie jak co roku wyrastają przed domem opieńki, czy jak kto woli pinki. W tym roku jest ich baaardzo dużo

W takim razie musiały się pojawić nie dawno, bo jeszcze tydzień temu praktycznie ich nie było. Dzisiaj wychodząc na Mogielicę z przełęczy Rydza Śmigłego wstąpiłem na chwile do lasu i nazbierałem maślaków na zupę, którą właśnie przyrządzam Grzybów jest generalnie dużo. W tamtym tygodniu nazbierałem reklamówkę będąc w lesie godzinę. Głównie maślaki, prawdziwki i kozaki.

[Kenny]

W sobotę wyskoczyliśmy ze znajomymi na grzybki w okolice Kornatki koło Dobczyc. Po 3h poszukiwań każdy miał po koszyku. Do koszyka wpadały przede wszystkim podgrzybki, borowiki ceglastopore ale i prawdziwki i sporadycznie rydze. Grzybów sporo, dużo młodych owocników więc jak się nie ochłodzi to sezon dalej się utrzyma.
Pozdrawiam.

[kiara]

Ja również, jak większość tutaj, wybrałam się na grzyby, dziś i wczoraj. Ku mojemu zaskoczeniu tak owocnych zbiorów nie miałam od lat. Oczywiście u nas wiedzie prym opieńka, a w lasach roi się od grzybiarzy. Nie mam pojęcia, jakie jeszcze gatunki jadalne (oprócz podgrzybka zajączka i opieńki) znajdują w lubelskich lasach- także zawsze zbieram tylko takie ...wiadome czemu.
Kilka zdjęć moich zbiorów

[Sławek Litwiński]

Ja podsumuje moje ostatnie grzybobrania. Najpierw fotki z poprzedniej niedzieli:


Tutaj wielki kozak, którego noga miała średnice 8 cm. Cały był zdrowy


A to dzisiejsze grzybobranie:



Jeden z nich ma ponad 20 cm średnicy kapelusza. Prawie wszystkie grzyby znalezione pod jedną starą brzozą. Jutro chyba też się tam wybiorę po maślaki zwyczajne które, pod jedną sosną tworzyły dosłownie pokrywę Nie zbierałem ich, bo nie miałem już miejsca w siatce. Grzyby jeszcze są i będą rosły, ale jak przymrozi pod koniec tygodnia, to już będzie po grzybach. Zaczął się też silny wysyp opieńków.

Oto mój rezultat z ostatniego wypadu do lasu w okolicach Gródka nad Dunajcem w powiecie nowosądeckim :



Na zdjęciu ukazane są prawdziwki i kozaki, jednak w lasach w mojej okolicy występuje masa opieńków.
Sezon na grzybobranie mimo wszystko dobiega końca.

[Edwardo_Uk]

Witam i kłaniam się jako nowy członek z Anglii, gdzie, jadalne grzyby też mamy haha (Anglicy rzadko je zbierają), być może dlatego, bo nie zawsze są one takie piękne, jak u was w Polsce. Oczywiście to zależy od sezonu, pogody itd. U nas jest trochę za dużo deszczu i ślimaki wyjadają nasze kochane grzyby! Kilka tam znalazłem i na pewno jeszcze w lesie niedaleko mnie się chowają...Pragnę pojechać do Polski na te piękne grzyby. O jejku, te prawdziwki są belissimo!! Wspaniałe, extra smak.

Ps. przepraszam, że mój polski język nie jest w 100% polski

Pozdrawiam i życzę udanego sezonu grzybowegp!

Ed.

[Bartek_Pawłowski]

Podobnie jest w Norwegii. Mój sąsiad jest kierowcą i często jeździ po Skandynawii. Raz mówił mi, że w Norwegii (może też w krajach Skandynawskich, tego nie wiem) nie zbierają grzybów tylko kupują w sklepie, bo boją się że zbiorą trujące. Podobne tam są takie duże grzyby jak parasole

[Edwardo_Uk]

Bartek, tu kilka znalazłem, ale niestety moja parasolka jest bardzo malutka!

Ps. nie bylem już ponad dwa tygodnie na grzybach, może już jest pełno prawdziwków...

[Sebastian Kupczyk]

Na pierwszym zdjęciu zamieszczam naprawdę duży okaz Czubajki kanii przed jej zerwaniem, zaś na drugim już po zerwaniu. Na trzeciej fotce również Czubajka, ale dużo mniejsza. Ostatnie zdjęcie przedstawia wszystkie grzyby, jakie dziś zebrałem. Maślaki po środku zdjęcia nie nadawały się już do spożycia.

[Sławek Litwiński]

Dziś do południa wybrałem się na małe grzybobranie i oto efekty:


4 rydze mleczaje znalezione pod drzewkami koło domu, 2 Borowiki Ceglastopore, 7 Kozaków (ten największy miał cały biały kapelusz ze względu na to, że leżały na nim liście), 2 Podgrzybki zajączki i Borowik Szlachetny. Wszystkie były zdrowe

Natomiast po obiedzie wybrałem się z tatą na rydze:

i jeszcze tutaj:


Ale to już prawdopodobnie ostatnie grzyby w tym roku, bo w najbliższych dniach przyjdzie mróz i już będzie po grzybach. Tegoroczny sezon był dobry, a zwłaszcza jego końcówka.

[Cinek]

Postanowiłem wybrać się wczoraj do lasu i oto co znalazłem, jest dość dużo małych borowików szlachetnych (szczególnie w świerkowym lesie).

[kosa_ns]

Przejeżdżałem obok lasu i szybko wpadłem do zobaczyć czy cos znajde Same kurki, nawet nie miałem gdzie je włozyć. Dobrze z w skuterze znalazłem... czapke.

[Sebastian_Kuhn]

W moich lasach grzyby są już jakiś czas. Przeważnie są to kurki , kozaki , sporadycznie znajdzie się borowika. Ostatnio zaczęły się pokazywać podgrzybki. Po ostatnich obfitych opadach , chodzenie po lesie jest utrudnione a do niektórych miejsc nie da się dojść. Wody jest tyle że na grzyby można wybrać się kajakiem .

[Cinek]

W lasach w mojej miejscowości sezon na grzyby ruszył już na dobre. Po lasach chodzą na razie tylko zapaleni grzybiarze przez co jest dużo miejsc, gdzie jeszcze nikt nie zaszedł i to właśnie tam stoją same wielkie okazy, które cieszą oko, ale ... jak to bywa zawsze z pierwszymi grzybami, są w nich kolonie robali . Przez ostatnie 2 dni znalazłem coś ponad 100 grzybów - pół na pół małe z dużymi (sam nie wiem po co zabieram te duże do domu, skoro i tak mam je wyrzucić, lecz jakoś inaczej wraca się do domu z okazami w koszyku między sąsiadami )

[Tomasz_Linek]

Na razie skromnie



A poza tym zajączki, sezon grzybowy coś nie chce na razie ruszyć

[Tomasz_Linek]

Chyba coś zaczyna ruszać:P

[kosa_ns]

Jak tam sytuacja w lasach u was? Byłem dzisiaj popołudniu w "swoich" miejscach i lipa straszna. W lesie nie "widu ani słuchu" po podgrzybkach. Jedynie pod brzózkami znalazłem ok. 30 szt samych białych kozaków. 2 prawdziwki całkowicie zjedzone przez robaki. O kozakach nie wspomnę bo również spora część była robaczywa.
W sumie najwyższy czas żeby pierwszy wysyp się zaczął...

[Cinek]

U mnie pierwszy wysyp zaczął się wraz z początkiem czerwca. Przełom czerwca i lipca jak co roku nie obfituje za bardzo w grzyby ale za to rośnie wtedy coś jedynego w swoim rodzaju czyli Żagiew Okółkowa, której znalazłem 11 sztuk średniej/małej wielkości. I od tego momentu cisza. Dzisiaj wybrałem się specjalnie sprawdzić czy coś jest i totalna klapa. W lesie jest strasznie sucho, nie rosną nawet trutki nie mówiąc już o samych grzybach. Jeżeli las nie zostanie porządnie zmoczony deszczem to nawet nie mam co liczyć na jesienny wysyp grzybów.

[Tomasz_Linek]

W połowie lipca myślałem, że zacznie się wysyp grzybów, ale jak na razie nic z tego. Praktycznie od miesiąca ani jednego grzyba. W tamtym roku w sierpniu uzbierałem kilkanaście kg prawdziwków, a w tym roku póki co od początku sezonu grzybowego zaledwie 7 prawdziwków i parę zajączków.Wiosna była mokra, ale za to lato suche. Może być tak, że w tym roku żadnego wysypu nie będzie. Szczególnie, że większych opadów nie widać w prognozach.

[Bartek_Pawłowski]

Dzisiaj moi sąsiedzi byli w pobliskim lesie i..... kompletna klapa, ani jednego grzyba. Podobno w lesie jest bardzo sucho.

[kosa_ns]

W niedziele postanowiłem wybrać się do lasu i sprawdzić jak wygląda sprawa z grzybami. Wszedłem do jednego lasu i nic. Sucho, że nawet nie było sensu chodzić. Pojechałem w swoje miejsce gdzie kiedyś nazbierałem pełno grzybów i miejsce te okazało się szczęśliwe ponownie. Nazbierałem ok. 40 prawdziwków, kilka czerwonych i białych kozaków i dość dużo podgrzybków. Pozytywnie zaskoczyła mnie ta wyprawa, bo przeważnie kto wejdzie do lasu to zaraz wychodzi bo jest strasznie sucho. Ja mam tam miejsce gdzie trzyma się dobrze wilgoć bo jest w lekkim dole.