
Członek stowarzyszenia
- Posty: 365
- Dołączył(a): sobota, 23 kwi 2011, 10:46
- Pseudonim: FRAKCJA ZIMNA
- Numer GG: 0
Interpelacja nr 3426
do ministra środowiska
w sprawie zagrożenia powodziowego oraz systemu wczesnego ostrzegania przed powodzią
Szanowny Panie Ministrze! Zgodnie z informacjami przekazanymi mi przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Krzysztofa Janika, nadzór nad działalnością Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej sprawuje minister środowiska. Przeprowadzana przez Najwyższą Izbę Kontroli kontrola wykorzystania kredytu udzielonego przez Bank Światowy na budowę systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią wykazała istotne nieprawidłowości w tym zakresie. Według NIK odpowiedzialny za budowę systemu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wykorzystywał część kwoty kredytu niezgodnie z przeznaczeniem i niecelowo, między innymi na niepotrzebne usługi konsultingowe, wyjazdy zagraniczne i zakup samochodów oraz żywności. Pomimo upływu 5 lat od powodzi w 1997 r., nadal nie funkcjonują systemy wczesnego ostrzegania, brakuje radarów ostrzegawczych oraz telemetrycznej i hydrologiczno-meteorologicznej sieci pomiarowej. Niepokoi ponadto fakt, że instytut nie był w stanie wypracować spójnej strategii budowy systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią, co grozi niewykorzystaniem pozostałej kwoty kredytu.
Postawa Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej budzi poważne zastrzeżenia, szczególnie w kontekście możliwości zagrożenia powodziowego w bieżącym roku. Sprawny system monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią może bowiem w istotny sposób ograniczyć szkody, jakie niesie za sobą omawiany kataklizm, a przede wszystkim ocalić życie ludzkie.
Panie ministrze, jak pan minister ocenia prace nad budową systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią?
Jakie są przyczyny niemocy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w wykorzystaniu kredytu Banku Światowego?
Jak pan minister ocenia zagrożenie powodziowe w bieżącym roku?
Czy Polska jest przygotowana do ewentualnej powodzi w tym roku?
Z poważaniem
Poseł Bogdan Lewandowski
Warszawa, dnia 11 kwietnia 2003 r.
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 3426
w sprawie zagrożenia powodziowego oraz systemu wczesnego ostrzegania przed powodzią
Szanowny Panie Marszałku! W związku z interpelacją pana posła Bogdana Lewandowskiego w sprawie systemu ostrzegania przed powodzią oraz zagrożenia powodziowego przedstawiam poniżej odpowiedzi na pytania postawione przez pana posła wraz z dodatkowymi wyjaśnieniami.
Zgodnie z umową kredytu nr 4264 POL z dnia 23 grudnia 1997 r., zawartą pomiędzy rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Międzynarodowym Bankiem Odbudowy i Rozwoju (Bankiem Światowym), na realizację projektu pn. ˝Likwidacja skutków powodzi˝ Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej realizuje Komponent B.2 projektu ˝Monitorowanie, prognozowanie i ostrzeganie˝. W ramach tego komponentu powstaje System Monitoringu i Osłony Kraju - SMOK, którego celem jest zmodernizowanie Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej. Realizacja tego przedsięwzięcia ma na celu stworzenie na terytorium całego kraju nowoczesnego, kompleksowego systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania oraz gromadzenia i rozpowszechniania informacji o stanie atmosfery i hydrosfery. W ramach systemu SMOK m.in. zostanie wybudowana telemetryczna sieć obserwacyjno-pomiarowa składająca się z blisko 1000 punktów pomiarowych, system radarów meteorologicznych, który docelowo będzie się składał z ośmiu radarów, automatyczny system detekcji wyładowań atmosferycznych, zostanie opracowany i wdrożony nowoczesny system osłony i prognoz hydrologicznych i meteorologicznych, nastąpi doposażenie techniczne Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej.
Przystępując do realizacji Komponentu B.2 (podobnie jak w przypadku pozostałych komponentów składowych projektu), opracowano harmonogram realizacyjny, w którym uszczegółowiony został zakres rzeczowy komponentu poprzez określenie zadań, jakie powinny być zrealizowane dla zmodernizowania Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej i poprawy skuteczności osłony przed powodzią oraz innymi groźnymi zjawiskami naturalnymi, takimi jak burze, silne wiatry, sztormy, intensywne opady itp. Harmonogram ten, będący efektem wspólnej pracy IMGW, Ministerstwa Środowiska, Biura Koordynacji Projektu Banku Światowego we Wrocławiu oraz ekspertów Banku Światowego, został zaakceptowany przez Komitet Sterujący Projektem, działający pod przewodnictwem szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a następnie przez Bank Światowy w Waszyngtonie.
Zgodnie z ww. harmonogramem wszystkie działania, jakie powinny być podjęte dla zrealizowania Systemu Monitoringu i Osłony Kraju (SMOK), podzielono na 27 zadań cząstkowych. Wykonawcy zadań są wyłaniani w drodze procedur - prowadzonych odrębnie dla każdego zadania - zgodnych z zasadami Banku Światowego, do których stosowania i przestrzegania zobowiązał się rząd RP w umowie kredytu. Do dnia dzisiejszego zostało zakończonych 15 zadań, w tym m.in. zakończono budowę systemu detekcji wyładowań atmosferycznych, zmodernizowano system teleinformatyczny IMGW oraz uruchomiono System Obsługi Klienta (SOK), który ułatwi i przyspieszy dystrybucję produktów Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej do użytkowników, doposażono terenowe służby pomiarowe i serwisowe w nowoczesny sprzęt pomiarowy, techniczny i transportowy, zainstalowano 47 automatycznych stacji meteorologicznych. Wszystkie ww. systemy i urządzenia włączono już do bieżącej operacyjnej działalności PSHM. Pozostałe zadania w większości są w trakcie realizacji i powinny być zakończone najpóźniej do lutego 2004 r.
Są niestety dwa zadania, przy których realizacji Instytut napotyka problemy zewnętrzne, w dużym stopniu niezależne od IMGW. Pierwszym z nich jest zadanie związane z rozbudową systemu radarów meteorologicznych POLRAD. Spośród 8 radarów, które mają tworzyć w przyszłości polski system radarowy, na dzień dzisiejszy trzy (Legionowo k. Warszawy, Ramża k. Katowic i Pastewnik k. Wrocławia) są włączone do operacyjnej działalności PSHM. Budowa kolejnych trzech obiektów (w Rzeszowie, Poznaniu i Świdwinie) jest już znacznie zaawansowana i powinna się zakończyć w tym roku. W przypadku dwóch radarów, które powinny być zbudowane w okolicach Tarnowa i Gdańska, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej od początku realizacji zadania napotyka duże problemy lokalizacyjne. W I fazie procesu inwestycyjnego, decydującej o przebiegu realizacji przedsięwzięcia, czyli na etapie uzgodnień lokalizacyjnych, uzyskania pozwolenia na budowę itp., IMGW jest tylko jedną stroną procesu. Druga strona to instytucja lub osoby prywatne, które czasami wcale nie są zainteresowane lokalizacją radaru na ich terenie bądź w bezpośrednim sąsiedztwie. W przypadku radarów wciąż niestety działa jeszcze mechanizm ˝radar oczywiście tak, ale dlaczego koło mnie? W przypadku radaru, który powinien być zbudowany w okolicach Tarnowa, Instytut na skutek protestów społeczności lokalnych zmuszony był do czterokrotnej już zmiany lokalizacji i rozpoczynania każdorazowo całej procedury uzgodnień od początku. W chwili obecnej wydaje się, że sprawa lokalizacji tego radaru będzie już ostatecznie rozstrzygnięta, jednak konieczność poszukiwania nowych miejsc posadowienia obiektu wydłużyła znacznie proces inwestycyjny. W przypadku radaru w okolicach Gdańska sprawa ostatecznej lokalizacji, pomimo interwencji resortu, nie została załatwiona do dziś, bowiem jeden z mieszkańców odwołuje się od każdej kolejnej decyzji czy postanowienia wydanego w przedmiotowej sprawie, co bardzo opóźnia proces uzgodnień. Również w tym przypadku IMGW poszukuje nowej, zastępczej lokalizacji, jednak jest to sprawa trudna. Pamiętać bowiem należy, że lokalizacja radaru jest przede wszystkim uwarunkowana względami merytorycznymi. W związku z opisaną sytuacją budowa całego systemu radarów meteorologicznych jest już opóźniona, jednak nadal istnieje możliwość zakończenia przedsięwzięcia do końca lutego 2004 r., tj. do terminu zakończenia umowy kredytu z Bankiem Światowym.
Drugie zadanie związane jest z budową telemetrycznej hydrologiczno-meteorologicznej sieci pomiarowej. W tym przypadku z jednej strony znacznie przedłuża się procedura przetargowa - międzynarodowy przetarg konkurencyjny - w trakcie której na wniosek Banku Światowego został wydłużony termin składania ofert i proces wyboru wykonawcy nie został jeszcze zakończony, z drugiej zaś pojawiają się także problemy lokalizacyjne.
Pozwoliłem sobie przedstawić powyższe dość szerokie wyjaśnienia, nie do końca bowiem mogę zgodzić się ze stwierdzeniem pana posła, iż ˝(...) instytut nie był w stanie wypracować spójnej strategii budowy systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania˝. Zdaję sobie sprawę, jak duże są oczekiwania społeczeństwa w zakresie osłony przeciwpowodziowej. Jednak oceniając realizację całego projektu po upływie czterech lat, wydaje się, iż założenia przyjęte przez stronę polską i Bank Światowy w momencie podpisywania umowy kredytu, dotyczące możliwości unowocześnienia systemu osłony przeciwpowodziowej kraju w tak krótkim czasie (początkowy termin zakończenia umowy kredytu przewidziany był na dzień 31 sierpnia 2001 r.), były zbyt optymistyczne, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę stan przygotowania całego przedsięwzięcia do realizacji na dzień zawarcia umowy. Odnosi się to, jak wspomniałem, nie tylko do zadań realizowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, ale całego projektu. W momencie zawierania umowy kredytu z Bankiem Światowym znane były jedynie ogólnie sformułowane założenia projektu, zwłaszcza w odniesieniu do tzw. składowej B ˝Osłona przeciwpowodziowa i ograniczenia zagrożenia powodziowego˝, w ramach której realizowany jest m.in. Komponent B.2. Cały proces przygotowywania szczegółowych planów, harmonogramów i projektów, poprzedzający właściwą realizację przedsięwzięcia, następował dopiero później. Jeżeli dodatkowo weźmie się pod uwagę niejednoznaczność zapisów samej umowy kredytu, na co zwróciła również uwagę Najwyższa Izba Kontroli, konieczność stosowania niejednokrotnie bardzo długotrwałych procedur Banku Światowego, uzyskiwania akceptacji banku dla szeregu dokumentów, a także problemy związane np. z lokalizacją obiektów, których skali nie można było przewidzieć, potwierdza to wcześniejsze twierdzenie o zbyt optymistycznym podejściu już na samym starcie. Przy takich uwarunkowaniach nawet najbardziej szczegółowe plany i harmonogramy - a taki szczegółowy plan systemu SMOK Instytut opracował jeszcze w 1998 r. - trudno jest realizować.
W kontekście zagrożenia powodziowego przedstawiam następujące wyjaśnienia. W ostatnich latach problemem dla resortu środowiska w Polsce, który kształtuje i realizuje cele polityki ekologicznej państwa, jakimi są sprawy gospodarki wodnej i ochrony przed powodzią, pozostaje szukanie odpowiedzi na pytanie, jak osiągnąć zrównoważony rozwój i bezpieczeństwo ekologiczne kraju. Tak postawione pytanie nie znalazło w pełni swojego rozwiązania w obliczu doświadczeń wielkich powodzi z 1997, 1998 i 2001 r. w naszym kraju. Zjawiskom powodzi nie można w pełni zapobiec, można natomiast wpłynąć na przebieg wezbrań i stan wód tylko w ograniczonym zakresie. Współpraca przy rozwiązywaniu problemów powodziowych musi dotyczyć całego kraju oraz odbywać się w ścisłym współdziałaniu pomiędzy gospodarką przestrzenną i urbanistyką, gospodarką wodną, ochroną środowiska i przyrody oraz rolnictwem i leśnictwem. W programie działań powinna zaznaczać się wspólna odpowiedzialność gospodarki, polityki i szerokiego ogółu za ochronę przeciwpowodziową.
Potencjalne zagrożenie powodziowe występuje w Polsce na terenie całego kraju i na przestrzeni całego roku. Główne przyczyny występowania powodzi to niekorzystne warunki atmosferyczne, a w okresie letnim intensywne opady. W naszym klimacie najwyższe zagrożenie powodziowe wywołane opadami deszczu występuje w okresie letnim czerwiec-sierpień. Obszarem o najwyższym zagrożeniu powodziowym są zlewnie dorzeczy górnej Wisły oraz górnej i środkowej Odry, a także zlewnie małych cieków i potoków na pozostałym obszarze kraju.
Jednoznaczne stwierdzenie wystąpienia zagrożenia powodziowego w bieżącym roku z tak dużym wyprzedzeniem nie jest możliwe. Prognoza hydrologiczna, czyli wnioskowanie o przebiegu zjawisk hydrologicznych z dużym wyprzedzeniem (miesiąc i więcej), będzie tylko wnioskowaniem opartym na analizie statystycznej.
Na kształtowanie się sytuacji hydrologicznej największy wpływ mają warunki meteorologiczne okresu bezpośrednio poprzedzającego i prognostycznego. Dlatego też pierwsze wiarygodne informacje i ostrzeżenia o przewidywanym wystąpieniu zagrożenia powodziowego opierają się na prognozach (krótkoterminowych), na podstawie których można uzyskać ilościową prognozę opadu i określić obszar jego występowania. Resort środowiska ma świadomość, że aktualny stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego jest niewystarczający. Dąży więc do zagwarantowania bezpieczeństwa, trwałości i opłacalności ekonomicznej dotychczasowych systemów ochrony przed powodzią i łączenia ich z rozwojem nowych narzędzie i metodologii inżynierii wodnej. Czyni to ze świadomością, że zagrożenia dla środowiska naturalnego, a dość częste w naszym kraju powodzie i zalania, przynoszą straty materialne i stanowią duże obciążenia dla państwa. Tak rozumiana ochrona, dla której każdego roku trzeba zabezpieczyć środki finansowe, odnosi się do całego kraju.
Głównym celem wszystkich działań prewencyjnych oraz tworzenia sposobów ochrony przed przyszłymi wezbraniami jest ochrona życia ludzi i minimalizacja szkód ekonomiczno-społecznych wywoływanych tymi zjawiskami. W mojej opinii jako szefa resortu środowiska funkcjonowanie systemu przeciwpowodziowego w naszym kraju zawiera działania zmierzające do ograniczania zagrożenia, a suma potrzeb dopełnienia przedsięwzięciami systemu przeciwpowodziowego do stanu optimum, określonego jako najkorzystniejsze stadium bezpiecznego przeprowadzenia wód wezbraniowych przez dolinę rzeczną, jest miarą zagrożenia powodziowego nie tylko w bieżącym roku, ale w każdym czasie.
Obowiązująca od stycznia 2002 r. ustawa Prawo wodne zawiera szereg nowych uregulowań w zakresie ochrony przed powodzią, których celem jest tworzenie lepszych warunków do bezpiecznego przeprowadzania fali powodziowej i minimalizowania skutków powodzi. Zalicza się do nich: zachowanie i tworzenie systemów retencji wód, racjonalne retencjonowanie wód i użytkowanie budowli przeciwpowodziowych, funkcjonowanie systemu ostrzegania przed niebezpiecznymi zjawiskami zachodzącymi w atmosferze i hydrosferze oraz kształtowanie zagospodarowania przestrzennego dolin rzecznych i terenów zalewowych. Ustawa nadaje uprawnienia dyrektorom regionalnych zarządów gospodarki wodnej w ramach ośrodków koordynacyjno-informacyjnych ochrony przeciwpowodziowej do koordynowania działań związanych z ochroną przed powodzią w regionach wodnych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w ramach państwowej służby hydrologiczno-meteorologicznej przekazuje codziennie do służb zarządzania kryzysowego i właściwych ministrów biuletyn meteorologiczny i biuletyn stanu wody oraz ostrzeżenia o opadach śniegu, deszczu, silnym wietrze. Ostrzeżenia dodatkowo zwracają uwagę na wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych. IMGW monitoruje oraz informuje o stanie wód i przebiegu zjawisk lodowych na głównych rzekach w Polsce. Zgodnie z przyjętymi zasadami postępowania odpowiedzialne służby, w tym regionalne zarządy gospodarki wodnej, podejmują działania dotyczące minitorowania i ochrony obiektów z punktu widzenia ochrony przeciwpowodziowej.
W strukturach naszego państwa bezpośrednią ochroną przed powodzią i prowadzeniem akcji ratunkowej w czasie powodzi zajmują się służby ratownictwa kryzysowego i ochrony ludności. Nad likwidacją skutków powodzi czuwa powołane od kilku lat. Biuro do spraw Usuwania Skutków Powodzi przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Aby kraj był dobrze przygotowany do ewentualnej powodzi, proces prac studialnych, projektowania, budowy, eksploatacji i remontów systemów zabezpieczenia przeciwpowodziowego powinien stać się procesem ciągłym. Polska jest przygotowana do ewentualnej powodzi w tym roku o tyle skuteczniej, o ile bardziej przybliżyła się do stanu optimum funkcjonowania systemu przeciwpowodziowego w ostatnim czasie. Temu przybliżeniu służyła realizacja na miarę możliwości państwa takich przedsięwzięć, jak na przykład budowa polderu Buków na górnej Odrze, przekazanie do eksploatacji dwóch zbiorników wodnych Topola i Kozielno na Nysie Kłodziej, budowa kanału Ulgi w Opolu, modernizacja jazu Bartoszowice i jazu Szczytniki we Wrocławskim Węźle Wodnym, modernizacja wałów przeciwpowodziowych, regulacja rzek i potoków oraz wiele innych.
Z poważaniem
Sekretarz stanu
Krzysztof Szamałek
Warszawa, dnia 29 kwietnia 2003 r.
Interpelacja w sprawie opłat pobieranych przez IMiGW od urzędów gmin za informację dobową
Numer: 16123
Minister Środowiska
Data wpływu: 20 maja 2010 r.
Szanowny Panie Ministrze! W ostatnich dniach południe Polski zostało doświadczone przez kolejną powódź. W takiej sytuacji informacja dobowa od Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o stanie wód oraz prognozie pogody jest niezbędna do prawidłowej i szybkiej pracy urzędów gmin, które nadzorują akcję powodziową. Informacja hydrometeorologiczna pozwala przewidzieć rozwój sytuacji i ustalić strategię działania na wypadek nadchodzącej fali.
Wobec powyższego niezrozumiały jest fakt, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej żąda od urzędów gmin opłaty za informację dobową. Znajdujemy się w sytuacji powodzi i warunkowanie wydania informacji dobowej od uiszczenia opłaty budzi szczególne oburzenie, bowiem utrudnia akcję ratunkową.
W związku z powyższym prosimy o odpowiedź na następujące pytania:
1. Dlaczego Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej pobiera opłaty od urzędów gmin za informację dobową?
2. Dlaczego powyższa zasada ma swoje zastosowanie także w sytuacji powodzi?
3. Czy Ministerstwo Środowiska przewiduje wprowadzenie zmian w powyższej sprawie?
Z poważaniem
Poseł Michał Wojtkiewicz
oraz grupa posłów
Warszawa, dnia 20 maja 2010 r.
Interpelacja w sprawie opłat pobieranych przez IMiGW od urzędów gmin za informację dobową
Numer: 16123
Odpowiedź
Od:
Bernard Błaszczyk - podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska
Data wpływu: 17 czerwca 2010 r.
Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na interpelację z dnia 20 maja 2010 r. złożoną przez posłów Michała Wojtkiewicza, Edwarda Czesaka i Marka Polaka w sprawie opłat pobieranych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej od urzędów gmin za informację dobową, poniżej przedstawiam następujące wyjaśnienia.
Na wstępie pragnę podkreślić, że wszelkie informacje dotyczące sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej dostępne są w serwisie internetowym IMGW pogodynka.pl. Serwis ten podaje również prognozy, łącznie z opadami, dla wszystkich jednostek osadniczych posiadających nazwę administracyjną w Polsce. Łącznie dla ponad 86 tys. miast, wsi, osiedli, możliwe jest nieodpłatne uzyskanie prognozy pogody na 14 dni. Jak już wspomniałem, udostępnienie to ma charakter nieodpłatny i każdy, nie wyłączając gmin, może z tych informacji korzystać. Ponadto, w przypadku wydania ostrzeżeń o zagrożeniach (a taką sytuację mamy w chwili obecnej), na tejże stronie internetowej przez cały czas dostępne są (również nieodpłatnie) meteorologiczne mapy radarowe, aktualizowane co 10 minut, aktualna mapa wyładowań atmosferycznych pozwalająca na bieżąco obserwować przesuwające się burze, mapa aktualnych stanów wody w głównych rzekach Polski z zaznaczeniem aktualnego stanu wód (stan ostrzegawczy i alarmowy), a także uruchomiony w czasie ostatnich wezbrań tzw. PODEST, podający automatycznie co 30 min. stan wody ze stacji pomiarowych zlokalizowanych na głównych rzekach i ich dopływach.
Zgodnie z prawem (art. 110 ust. 3 i 5 Prawa wodnego z dnia 18 lipca 2001 r., rozporządzenie ministra środowiska w sprawie podmiotów, którym państwowa służba hydrologiczno-meteorologiczna i państwowa służba hydrogeologiczna są obowiązane przekazywać ostrzeżenia, prognozy, komunikaty i biuletyny, oraz sposobu i częstotliwości ich przekazywania z dnia 22 sierpnia 2007 r. oraz rozporządzenie ministra środowiska w sprawie standardowych procedur zbierania i przetwarzania informacji przez państwową służbę hydrologiczno-meteorologiczną oraz państwową służbę hydrogeologiczną z dnia 6 listopada 2008 r.) Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej udostępnia nieodpłatnie wszelkie informacje przetwarzane w wyniku realizacji standardowych procedur organom władzy publicznej w zakresie niezbędnym do wykonania zadań ustawowych. Instytut przekazuje na bieżąco nieodpłatnie wszelkie potrzebne informacje właściwym służbom i organom. Częstotliwość, rodzaj i organy określone są w tych rozporządzeniach. Odbiorcami tych danych są głównie: sztab centralny i wojewódzkie sztaby kryzysowe, które zgodnie z obowiązującym prawem, koordynują działania na terenie województw.
Podkreślić należy fakt, że zgodnie z obowiązującym prawem odpłatność za informacje dla urzędów gmin może pojawić się tylko wtedy, gdy żądane przez gminę informacje mają być opracowane według określonych przez gminę szczegółowych kryteriów, a zarazem nie są to informacje przetwarzane w wyniku standardowych procedur, lub kiedy informacje te nie służą wykonaniu zadań ustawowych gminy.
W przypadku urzędu gminy, o którym mowa w interpelacji, możliwe będzie udzielenie szerszych wyjaśnień dopiero po wskazaniu, kiedy, jaka gmina i o jakie informacje się zwracała oraz do jakich celów miałyby być one wykorzystane. Określenie ˝informacja dobowa˝ jest na tyle nieprecyzyjne, że nie sposób udzielić szczegółowych odpowiedzi, dopóki nie zidentyfikuje się, o jakie informacje chodziło.
Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Bernard Błaszczyk
Warszawa, dnia 15 czerwca 2010 r.
do ministra środowiska
w sprawie zagrożenia powodziowego oraz systemu wczesnego ostrzegania przed powodzią
Szanowny Panie Ministrze! Zgodnie z informacjami przekazanymi mi przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Krzysztofa Janika, nadzór nad działalnością Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej sprawuje minister środowiska. Przeprowadzana przez Najwyższą Izbę Kontroli kontrola wykorzystania kredytu udzielonego przez Bank Światowy na budowę systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią wykazała istotne nieprawidłowości w tym zakresie. Według NIK odpowiedzialny za budowę systemu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wykorzystywał część kwoty kredytu niezgodnie z przeznaczeniem i niecelowo, między innymi na niepotrzebne usługi konsultingowe, wyjazdy zagraniczne i zakup samochodów oraz żywności. Pomimo upływu 5 lat od powodzi w 1997 r., nadal nie funkcjonują systemy wczesnego ostrzegania, brakuje radarów ostrzegawczych oraz telemetrycznej i hydrologiczno-meteorologicznej sieci pomiarowej. Niepokoi ponadto fakt, że instytut nie był w stanie wypracować spójnej strategii budowy systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią, co grozi niewykorzystaniem pozostałej kwoty kredytu.
Postawa Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej budzi poważne zastrzeżenia, szczególnie w kontekście możliwości zagrożenia powodziowego w bieżącym roku. Sprawny system monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią może bowiem w istotny sposób ograniczyć szkody, jakie niesie za sobą omawiany kataklizm, a przede wszystkim ocalić życie ludzkie.
Panie ministrze, jak pan minister ocenia prace nad budową systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania przed powodzią?
Jakie są przyczyny niemocy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w wykorzystaniu kredytu Banku Światowego?
Jak pan minister ocenia zagrożenie powodziowe w bieżącym roku?
Czy Polska jest przygotowana do ewentualnej powodzi w tym roku?
Z poważaniem
Poseł Bogdan Lewandowski
Warszawa, dnia 11 kwietnia 2003 r.
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 3426
w sprawie zagrożenia powodziowego oraz systemu wczesnego ostrzegania przed powodzią
Szanowny Panie Marszałku! W związku z interpelacją pana posła Bogdana Lewandowskiego w sprawie systemu ostrzegania przed powodzią oraz zagrożenia powodziowego przedstawiam poniżej odpowiedzi na pytania postawione przez pana posła wraz z dodatkowymi wyjaśnieniami.
Zgodnie z umową kredytu nr 4264 POL z dnia 23 grudnia 1997 r., zawartą pomiędzy rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Międzynarodowym Bankiem Odbudowy i Rozwoju (Bankiem Światowym), na realizację projektu pn. ˝Likwidacja skutków powodzi˝ Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej realizuje Komponent B.2 projektu ˝Monitorowanie, prognozowanie i ostrzeganie˝. W ramach tego komponentu powstaje System Monitoringu i Osłony Kraju - SMOK, którego celem jest zmodernizowanie Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej. Realizacja tego przedsięwzięcia ma na celu stworzenie na terytorium całego kraju nowoczesnego, kompleksowego systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania oraz gromadzenia i rozpowszechniania informacji o stanie atmosfery i hydrosfery. W ramach systemu SMOK m.in. zostanie wybudowana telemetryczna sieć obserwacyjno-pomiarowa składająca się z blisko 1000 punktów pomiarowych, system radarów meteorologicznych, który docelowo będzie się składał z ośmiu radarów, automatyczny system detekcji wyładowań atmosferycznych, zostanie opracowany i wdrożony nowoczesny system osłony i prognoz hydrologicznych i meteorologicznych, nastąpi doposażenie techniczne Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej.
Przystępując do realizacji Komponentu B.2 (podobnie jak w przypadku pozostałych komponentów składowych projektu), opracowano harmonogram realizacyjny, w którym uszczegółowiony został zakres rzeczowy komponentu poprzez określenie zadań, jakie powinny być zrealizowane dla zmodernizowania Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej i poprawy skuteczności osłony przed powodzią oraz innymi groźnymi zjawiskami naturalnymi, takimi jak burze, silne wiatry, sztormy, intensywne opady itp. Harmonogram ten, będący efektem wspólnej pracy IMGW, Ministerstwa Środowiska, Biura Koordynacji Projektu Banku Światowego we Wrocławiu oraz ekspertów Banku Światowego, został zaakceptowany przez Komitet Sterujący Projektem, działający pod przewodnictwem szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a następnie przez Bank Światowy w Waszyngtonie.
Zgodnie z ww. harmonogramem wszystkie działania, jakie powinny być podjęte dla zrealizowania Systemu Monitoringu i Osłony Kraju (SMOK), podzielono na 27 zadań cząstkowych. Wykonawcy zadań są wyłaniani w drodze procedur - prowadzonych odrębnie dla każdego zadania - zgodnych z zasadami Banku Światowego, do których stosowania i przestrzegania zobowiązał się rząd RP w umowie kredytu. Do dnia dzisiejszego zostało zakończonych 15 zadań, w tym m.in. zakończono budowę systemu detekcji wyładowań atmosferycznych, zmodernizowano system teleinformatyczny IMGW oraz uruchomiono System Obsługi Klienta (SOK), który ułatwi i przyspieszy dystrybucję produktów Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologicznej do użytkowników, doposażono terenowe służby pomiarowe i serwisowe w nowoczesny sprzęt pomiarowy, techniczny i transportowy, zainstalowano 47 automatycznych stacji meteorologicznych. Wszystkie ww. systemy i urządzenia włączono już do bieżącej operacyjnej działalności PSHM. Pozostałe zadania w większości są w trakcie realizacji i powinny być zakończone najpóźniej do lutego 2004 r.
Są niestety dwa zadania, przy których realizacji Instytut napotyka problemy zewnętrzne, w dużym stopniu niezależne od IMGW. Pierwszym z nich jest zadanie związane z rozbudową systemu radarów meteorologicznych POLRAD. Spośród 8 radarów, które mają tworzyć w przyszłości polski system radarowy, na dzień dzisiejszy trzy (Legionowo k. Warszawy, Ramża k. Katowic i Pastewnik k. Wrocławia) są włączone do operacyjnej działalności PSHM. Budowa kolejnych trzech obiektów (w Rzeszowie, Poznaniu i Świdwinie) jest już znacznie zaawansowana i powinna się zakończyć w tym roku. W przypadku dwóch radarów, które powinny być zbudowane w okolicach Tarnowa i Gdańska, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej od początku realizacji zadania napotyka duże problemy lokalizacyjne. W I fazie procesu inwestycyjnego, decydującej o przebiegu realizacji przedsięwzięcia, czyli na etapie uzgodnień lokalizacyjnych, uzyskania pozwolenia na budowę itp., IMGW jest tylko jedną stroną procesu. Druga strona to instytucja lub osoby prywatne, które czasami wcale nie są zainteresowane lokalizacją radaru na ich terenie bądź w bezpośrednim sąsiedztwie. W przypadku radarów wciąż niestety działa jeszcze mechanizm ˝radar oczywiście tak, ale dlaczego koło mnie? W przypadku radaru, który powinien być zbudowany w okolicach Tarnowa, Instytut na skutek protestów społeczności lokalnych zmuszony był do czterokrotnej już zmiany lokalizacji i rozpoczynania każdorazowo całej procedury uzgodnień od początku. W chwili obecnej wydaje się, że sprawa lokalizacji tego radaru będzie już ostatecznie rozstrzygnięta, jednak konieczność poszukiwania nowych miejsc posadowienia obiektu wydłużyła znacznie proces inwestycyjny. W przypadku radaru w okolicach Gdańska sprawa ostatecznej lokalizacji, pomimo interwencji resortu, nie została załatwiona do dziś, bowiem jeden z mieszkańców odwołuje się od każdej kolejnej decyzji czy postanowienia wydanego w przedmiotowej sprawie, co bardzo opóźnia proces uzgodnień. Również w tym przypadku IMGW poszukuje nowej, zastępczej lokalizacji, jednak jest to sprawa trudna. Pamiętać bowiem należy, że lokalizacja radaru jest przede wszystkim uwarunkowana względami merytorycznymi. W związku z opisaną sytuacją budowa całego systemu radarów meteorologicznych jest już opóźniona, jednak nadal istnieje możliwość zakończenia przedsięwzięcia do końca lutego 2004 r., tj. do terminu zakończenia umowy kredytu z Bankiem Światowym.
Drugie zadanie związane jest z budową telemetrycznej hydrologiczno-meteorologicznej sieci pomiarowej. W tym przypadku z jednej strony znacznie przedłuża się procedura przetargowa - międzynarodowy przetarg konkurencyjny - w trakcie której na wniosek Banku Światowego został wydłużony termin składania ofert i proces wyboru wykonawcy nie został jeszcze zakończony, z drugiej zaś pojawiają się także problemy lokalizacyjne.
Pozwoliłem sobie przedstawić powyższe dość szerokie wyjaśnienia, nie do końca bowiem mogę zgodzić się ze stwierdzeniem pana posła, iż ˝(...) instytut nie był w stanie wypracować spójnej strategii budowy systemu monitorowania, prognozowania i ostrzegania˝. Zdaję sobie sprawę, jak duże są oczekiwania społeczeństwa w zakresie osłony przeciwpowodziowej. Jednak oceniając realizację całego projektu po upływie czterech lat, wydaje się, iż założenia przyjęte przez stronę polską i Bank Światowy w momencie podpisywania umowy kredytu, dotyczące możliwości unowocześnienia systemu osłony przeciwpowodziowej kraju w tak krótkim czasie (początkowy termin zakończenia umowy kredytu przewidziany był na dzień 31 sierpnia 2001 r.), były zbyt optymistyczne, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę stan przygotowania całego przedsięwzięcia do realizacji na dzień zawarcia umowy. Odnosi się to, jak wspomniałem, nie tylko do zadań realizowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, ale całego projektu. W momencie zawierania umowy kredytu z Bankiem Światowym znane były jedynie ogólnie sformułowane założenia projektu, zwłaszcza w odniesieniu do tzw. składowej B ˝Osłona przeciwpowodziowa i ograniczenia zagrożenia powodziowego˝, w ramach której realizowany jest m.in. Komponent B.2. Cały proces przygotowywania szczegółowych planów, harmonogramów i projektów, poprzedzający właściwą realizację przedsięwzięcia, następował dopiero później. Jeżeli dodatkowo weźmie się pod uwagę niejednoznaczność zapisów samej umowy kredytu, na co zwróciła również uwagę Najwyższa Izba Kontroli, konieczność stosowania niejednokrotnie bardzo długotrwałych procedur Banku Światowego, uzyskiwania akceptacji banku dla szeregu dokumentów, a także problemy związane np. z lokalizacją obiektów, których skali nie można było przewidzieć, potwierdza to wcześniejsze twierdzenie o zbyt optymistycznym podejściu już na samym starcie. Przy takich uwarunkowaniach nawet najbardziej szczegółowe plany i harmonogramy - a taki szczegółowy plan systemu SMOK Instytut opracował jeszcze w 1998 r. - trudno jest realizować.
W kontekście zagrożenia powodziowego przedstawiam następujące wyjaśnienia. W ostatnich latach problemem dla resortu środowiska w Polsce, który kształtuje i realizuje cele polityki ekologicznej państwa, jakimi są sprawy gospodarki wodnej i ochrony przed powodzią, pozostaje szukanie odpowiedzi na pytanie, jak osiągnąć zrównoważony rozwój i bezpieczeństwo ekologiczne kraju. Tak postawione pytanie nie znalazło w pełni swojego rozwiązania w obliczu doświadczeń wielkich powodzi z 1997, 1998 i 2001 r. w naszym kraju. Zjawiskom powodzi nie można w pełni zapobiec, można natomiast wpłynąć na przebieg wezbrań i stan wód tylko w ograniczonym zakresie. Współpraca przy rozwiązywaniu problemów powodziowych musi dotyczyć całego kraju oraz odbywać się w ścisłym współdziałaniu pomiędzy gospodarką przestrzenną i urbanistyką, gospodarką wodną, ochroną środowiska i przyrody oraz rolnictwem i leśnictwem. W programie działań powinna zaznaczać się wspólna odpowiedzialność gospodarki, polityki i szerokiego ogółu za ochronę przeciwpowodziową.
Potencjalne zagrożenie powodziowe występuje w Polsce na terenie całego kraju i na przestrzeni całego roku. Główne przyczyny występowania powodzi to niekorzystne warunki atmosferyczne, a w okresie letnim intensywne opady. W naszym klimacie najwyższe zagrożenie powodziowe wywołane opadami deszczu występuje w okresie letnim czerwiec-sierpień. Obszarem o najwyższym zagrożeniu powodziowym są zlewnie dorzeczy górnej Wisły oraz górnej i środkowej Odry, a także zlewnie małych cieków i potoków na pozostałym obszarze kraju.
Jednoznaczne stwierdzenie wystąpienia zagrożenia powodziowego w bieżącym roku z tak dużym wyprzedzeniem nie jest możliwe. Prognoza hydrologiczna, czyli wnioskowanie o przebiegu zjawisk hydrologicznych z dużym wyprzedzeniem (miesiąc i więcej), będzie tylko wnioskowaniem opartym na analizie statystycznej.
Na kształtowanie się sytuacji hydrologicznej największy wpływ mają warunki meteorologiczne okresu bezpośrednio poprzedzającego i prognostycznego. Dlatego też pierwsze wiarygodne informacje i ostrzeżenia o przewidywanym wystąpieniu zagrożenia powodziowego opierają się na prognozach (krótkoterminowych), na podstawie których można uzyskać ilościową prognozę opadu i określić obszar jego występowania. Resort środowiska ma świadomość, że aktualny stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego jest niewystarczający. Dąży więc do zagwarantowania bezpieczeństwa, trwałości i opłacalności ekonomicznej dotychczasowych systemów ochrony przed powodzią i łączenia ich z rozwojem nowych narzędzie i metodologii inżynierii wodnej. Czyni to ze świadomością, że zagrożenia dla środowiska naturalnego, a dość częste w naszym kraju powodzie i zalania, przynoszą straty materialne i stanowią duże obciążenia dla państwa. Tak rozumiana ochrona, dla której każdego roku trzeba zabezpieczyć środki finansowe, odnosi się do całego kraju.
Głównym celem wszystkich działań prewencyjnych oraz tworzenia sposobów ochrony przed przyszłymi wezbraniami jest ochrona życia ludzi i minimalizacja szkód ekonomiczno-społecznych wywoływanych tymi zjawiskami. W mojej opinii jako szefa resortu środowiska funkcjonowanie systemu przeciwpowodziowego w naszym kraju zawiera działania zmierzające do ograniczania zagrożenia, a suma potrzeb dopełnienia przedsięwzięciami systemu przeciwpowodziowego do stanu optimum, określonego jako najkorzystniejsze stadium bezpiecznego przeprowadzenia wód wezbraniowych przez dolinę rzeczną, jest miarą zagrożenia powodziowego nie tylko w bieżącym roku, ale w każdym czasie.
Obowiązująca od stycznia 2002 r. ustawa Prawo wodne zawiera szereg nowych uregulowań w zakresie ochrony przed powodzią, których celem jest tworzenie lepszych warunków do bezpiecznego przeprowadzania fali powodziowej i minimalizowania skutków powodzi. Zalicza się do nich: zachowanie i tworzenie systemów retencji wód, racjonalne retencjonowanie wód i użytkowanie budowli przeciwpowodziowych, funkcjonowanie systemu ostrzegania przed niebezpiecznymi zjawiskami zachodzącymi w atmosferze i hydrosferze oraz kształtowanie zagospodarowania przestrzennego dolin rzecznych i terenów zalewowych. Ustawa nadaje uprawnienia dyrektorom regionalnych zarządów gospodarki wodnej w ramach ośrodków koordynacyjno-informacyjnych ochrony przeciwpowodziowej do koordynowania działań związanych z ochroną przed powodzią w regionach wodnych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w ramach państwowej służby hydrologiczno-meteorologicznej przekazuje codziennie do służb zarządzania kryzysowego i właściwych ministrów biuletyn meteorologiczny i biuletyn stanu wody oraz ostrzeżenia o opadach śniegu, deszczu, silnym wietrze. Ostrzeżenia dodatkowo zwracają uwagę na wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych. IMGW monitoruje oraz informuje o stanie wód i przebiegu zjawisk lodowych na głównych rzekach w Polsce. Zgodnie z przyjętymi zasadami postępowania odpowiedzialne służby, w tym regionalne zarządy gospodarki wodnej, podejmują działania dotyczące minitorowania i ochrony obiektów z punktu widzenia ochrony przeciwpowodziowej.
W strukturach naszego państwa bezpośrednią ochroną przed powodzią i prowadzeniem akcji ratunkowej w czasie powodzi zajmują się służby ratownictwa kryzysowego i ochrony ludności. Nad likwidacją skutków powodzi czuwa powołane od kilku lat. Biuro do spraw Usuwania Skutków Powodzi przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Aby kraj był dobrze przygotowany do ewentualnej powodzi, proces prac studialnych, projektowania, budowy, eksploatacji i remontów systemów zabezpieczenia przeciwpowodziowego powinien stać się procesem ciągłym. Polska jest przygotowana do ewentualnej powodzi w tym roku o tyle skuteczniej, o ile bardziej przybliżyła się do stanu optimum funkcjonowania systemu przeciwpowodziowego w ostatnim czasie. Temu przybliżeniu służyła realizacja na miarę możliwości państwa takich przedsięwzięć, jak na przykład budowa polderu Buków na górnej Odrze, przekazanie do eksploatacji dwóch zbiorników wodnych Topola i Kozielno na Nysie Kłodziej, budowa kanału Ulgi w Opolu, modernizacja jazu Bartoszowice i jazu Szczytniki we Wrocławskim Węźle Wodnym, modernizacja wałów przeciwpowodziowych, regulacja rzek i potoków oraz wiele innych.
Z poważaniem
Sekretarz stanu
Krzysztof Szamałek
Warszawa, dnia 29 kwietnia 2003 r.
Interpelacja w sprawie opłat pobieranych przez IMiGW od urzędów gmin za informację dobową
Numer: 16123
Minister Środowiska
Data wpływu: 20 maja 2010 r.
Szanowny Panie Ministrze! W ostatnich dniach południe Polski zostało doświadczone przez kolejną powódź. W takiej sytuacji informacja dobowa od Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o stanie wód oraz prognozie pogody jest niezbędna do prawidłowej i szybkiej pracy urzędów gmin, które nadzorują akcję powodziową. Informacja hydrometeorologiczna pozwala przewidzieć rozwój sytuacji i ustalić strategię działania na wypadek nadchodzącej fali.
Wobec powyższego niezrozumiały jest fakt, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej żąda od urzędów gmin opłaty za informację dobową. Znajdujemy się w sytuacji powodzi i warunkowanie wydania informacji dobowej od uiszczenia opłaty budzi szczególne oburzenie, bowiem utrudnia akcję ratunkową.
W związku z powyższym prosimy o odpowiedź na następujące pytania:
1. Dlaczego Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej pobiera opłaty od urzędów gmin za informację dobową?
2. Dlaczego powyższa zasada ma swoje zastosowanie także w sytuacji powodzi?
3. Czy Ministerstwo Środowiska przewiduje wprowadzenie zmian w powyższej sprawie?
Z poważaniem
Poseł Michał Wojtkiewicz
oraz grupa posłów
Warszawa, dnia 20 maja 2010 r.
Interpelacja w sprawie opłat pobieranych przez IMiGW od urzędów gmin za informację dobową
Numer: 16123
Odpowiedź
Od:
Bernard Błaszczyk - podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska
Data wpływu: 17 czerwca 2010 r.
Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na interpelację z dnia 20 maja 2010 r. złożoną przez posłów Michała Wojtkiewicza, Edwarda Czesaka i Marka Polaka w sprawie opłat pobieranych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej od urzędów gmin za informację dobową, poniżej przedstawiam następujące wyjaśnienia.
Na wstępie pragnę podkreślić, że wszelkie informacje dotyczące sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej dostępne są w serwisie internetowym IMGW pogodynka.pl. Serwis ten podaje również prognozy, łącznie z opadami, dla wszystkich jednostek osadniczych posiadających nazwę administracyjną w Polsce. Łącznie dla ponad 86 tys. miast, wsi, osiedli, możliwe jest nieodpłatne uzyskanie prognozy pogody na 14 dni. Jak już wspomniałem, udostępnienie to ma charakter nieodpłatny i każdy, nie wyłączając gmin, może z tych informacji korzystać. Ponadto, w przypadku wydania ostrzeżeń o zagrożeniach (a taką sytuację mamy w chwili obecnej), na tejże stronie internetowej przez cały czas dostępne są (również nieodpłatnie) meteorologiczne mapy radarowe, aktualizowane co 10 minut, aktualna mapa wyładowań atmosferycznych pozwalająca na bieżąco obserwować przesuwające się burze, mapa aktualnych stanów wody w głównych rzekach Polski z zaznaczeniem aktualnego stanu wód (stan ostrzegawczy i alarmowy), a także uruchomiony w czasie ostatnich wezbrań tzw. PODEST, podający automatycznie co 30 min. stan wody ze stacji pomiarowych zlokalizowanych na głównych rzekach i ich dopływach.
Zgodnie z prawem (art. 110 ust. 3 i 5 Prawa wodnego z dnia 18 lipca 2001 r., rozporządzenie ministra środowiska w sprawie podmiotów, którym państwowa służba hydrologiczno-meteorologiczna i państwowa służba hydrogeologiczna są obowiązane przekazywać ostrzeżenia, prognozy, komunikaty i biuletyny, oraz sposobu i częstotliwości ich przekazywania z dnia 22 sierpnia 2007 r. oraz rozporządzenie ministra środowiska w sprawie standardowych procedur zbierania i przetwarzania informacji przez państwową służbę hydrologiczno-meteorologiczną oraz państwową służbę hydrogeologiczną z dnia 6 listopada 2008 r.) Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej udostępnia nieodpłatnie wszelkie informacje przetwarzane w wyniku realizacji standardowych procedur organom władzy publicznej w zakresie niezbędnym do wykonania zadań ustawowych. Instytut przekazuje na bieżąco nieodpłatnie wszelkie potrzebne informacje właściwym służbom i organom. Częstotliwość, rodzaj i organy określone są w tych rozporządzeniach. Odbiorcami tych danych są głównie: sztab centralny i wojewódzkie sztaby kryzysowe, które zgodnie z obowiązującym prawem, koordynują działania na terenie województw.
Podkreślić należy fakt, że zgodnie z obowiązującym prawem odpłatność za informacje dla urzędów gmin może pojawić się tylko wtedy, gdy żądane przez gminę informacje mają być opracowane według określonych przez gminę szczegółowych kryteriów, a zarazem nie są to informacje przetwarzane w wyniku standardowych procedur, lub kiedy informacje te nie służą wykonaniu zadań ustawowych gminy.
W przypadku urzędu gminy, o którym mowa w interpelacji, możliwe będzie udzielenie szerszych wyjaśnień dopiero po wskazaniu, kiedy, jaka gmina i o jakie informacje się zwracała oraz do jakich celów miałyby być one wykorzystane. Określenie ˝informacja dobowa˝ jest na tyle nieprecyzyjne, że nie sposób udzielić szczegółowych odpowiedzi, dopóki nie zidentyfikuje się, o jakie informacje chodziło.
Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Bernard Błaszczyk
Warszawa, dnia 15 czerwca 2010 r.
Ostatnio edytowano wtorek, 10 maja 2011, 13:39 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zmiana formatowania - wyjustowanie - lepsza czytelność tekstu.
Powód: Zmiana formatowania - wyjustowanie - lepsza czytelność tekstu.