http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/przemysl/g/wiatr-pozrywal-dachy-z-budynkow-w-kalnikowie-k-przemysla-zdjecia-wideo,12206593,24404161/Wczoraj nad Kalnikowem przeszła silna Superkomórka burzowa,której towarzyszył ulewny deszcz oraz bardzo silny Microburst,który zerwał dach z jednego domu,uszkodził dachy kilku kolejnych domów i garaży oraz połamał kilkanaście drzew w paśmie o szerokości około 1 kilometra. Oprócz zwalonych drzew wszędzie można było spotkać połamane gałęzie,które co kilka kroków leżały na drogach lub posesjach.
Microburst trwał okolo minuty i predkość wiatru na pewno przekraczała 100km/h bo wiatr zdołał przewrócić mnie z nóg,a jestem chłopem ważacym ok 100kg. W czasie gdy nadeszła burza byłem z psem na spacerze jakieś 1.5km od domu. Wyszedłem na pobliskie pola za wioska by mieć dobry widok na nadchodzącą komórkę z kierunku Północ-Północny Zachód.
Zrobiłem kilka zdjęć szybko zblizajacego się CB Arcus i po chwili zdałem sobie sprawę z tego że nie zdążę uciec przed burzą.
Burza przemieszczała się szybciej niż zakładałem i po 3-5 minutach już shelfcloud "przechodził" nade mną.
Kilkanaście sekund później można było usłyszeć głośny szum ktory zagłuszał dzwięk grzmotów i zauważyłem że w moim kierunku lecą drobne gałezie z drzew,liscie oraz tumany kurzu który wiatr poderwał z polnej drogi. Gdy taka chmura kurzu uderzyła we mnie to poczułem ból od uderzajacych we mnie ze sporą prędkością drobnych kamieni oraz innego śmiecia niesionego przez wiatr,najgorsze było pierwsze 10-20 sekund gdzie prędkosc wiatru była największa i to właśnie w tym momencie wiatr zdołał mnie przewrócić. Moja psina (Maja) z którą byłem na spacerze bardzo sie wystraszyła i ledwo ją utrzymałem na smyczy bo się wyrywała i ostatecznie uciekła do przydroznego rowu by tam przeczekać podmuch wiatru.
Szkoda że nie nagrałem tego ale to był pierwszy raz gdzie się autentycznie bałem i podejrzewam że wiatr wyrwałby mi telefon z ręki. Po około minucie wiatr zelżał na tyle bym mógł biegiem wrócić do domu,jednak i tak byłem cały przemoczony i we włosach,nosie,uszach i bieliźnie miałem pełno piachu i drobnego żwiru.
Cała burza trwała niecałe pół godziny i jak szybko się ta komórka zjawiła tak równie szybko powędrowała na Ukrainę.