Abym mógł bawić się z materiałem HD w miarę... średnio, musiałem kupić komputer za... 5 tyś (bez dysków i monitora), a było to nie cały rok temu. Teraz mimo że ceny pospadały, trzeba wydać podobną kwotę.
Później trzeba pomyśleć o dyskach, 1 TB zapełniłem w 2 tygodnie, więc mam teraz prawie 3TB i zaczyna kurczyć się miejsce... no ale Ja tworze obraz wysokiej jakości, czyli ze znikomą kompresją

Więc przygodę z HD jest sens zaczynać dopiero, gdy ma się sprzęt, który poradzić sobie z materiałem, inaczej jest to straszna męka, bo czekanie kilka sekund na odświeżenie klatki, gdy się montuje jest po prostu bez sensu.
Kamera to banał. Patrzy się na jak największy przetwornik, jasność obiektywu, możliwości ustawień manualnych, jak najlepszą uzyskiwaną jakość obrazu, oraz rodzaj zapisu danych. Jak ognia unikam kamer, które zapisują na dysk HDD, lub na DVD i SD, bo dostaję już mocniej skompresowany obraz, czyli z miejscami gdzie zamiast detali są rozmycia lub artefakty.
Ja mam Canon HV30 na kasety miniDV i z zapisem progresywnym, zapisuje mi obraz w formacie HDV, który przetwarzam na Pełne HD i jest milutko

Jak to co napisałem jest dla kogoś nie zrozumiałe, to za wcześnie aby kupował cokolwiek. Najpierw musi poczytać o tym i rozumieć podstawową terminologię, bo później coś kupi - niech kupi źle - i będzie zachodził w głowę, co jest źle, albo czemu czegoś nie da się zrobić.
To temat rzeka, a Ja nim dokonałem zakupów, spędziłem wiele tygodni na poznawaniu technik i sprzętu, aby wybrać najlepiej i wiedzieć co z tym dalej trzeba robić.
Więc najpierw dużo lektur, grzebanie w forach by wiedzieć co i jak, świadomość rośnie i łatwiej coś wybrać - dla siebie, bo to co pasuje mi, nie musi pasować komuś innemu

... a Ja abym wyjaśnił wszystko od A do Z, co jak z czym, to bym musiał napisać książkę i pewnie zabrakło by kilku tematów
